Smak morskiej wody i krwi. Śmierć i chwała - w marynistycznej powieści z pogranicza historii i fantastyki.
Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medińa-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Oliwska szanta, Cztery Refy
Jest rok 1627. Szwedzi atakują ujście Wisły i rozpoczynają blokadę Gdańska. Do walki z eskadrami Gustawa Adolfa staje młoda polska flota wojenna Zygmunta III Wazy, wspierana przez kaprów na służbie królewskiej. Kapitan Arendt Dickmann, późniejszy admirał i zwycięzca w bitwie pod Oliwą, rzuca wyzwanie Fortunie stawiając na jedną kartę honor i doświadczenie.
Żywe opisy morskich zmagań ze sztormami i nieprzyjacielem, potyczki, burtowe salwy, abordaże i szermiercze pojedynki nie pozwalają się oderwać od lektury.
Prof. Jacek Czajewski, kapitan żeglugi wielkiej, miesięcznik "Żagle"