Zegarmistrz: Nowela (Edycja polska): (Polish Edition)
Over dit e-boek
.
Mary O’Connor ma większe problemy, niż to, że jej zegarek zatrzymał się o 15.57. Kiedy zanosi go do poczciwego zegarmistrza, dowiaduje się, że wygrała niezwykła nagrodę, szansę ponownego przeżycia godziny swojego życia. Ale los ma surowe zasady dotyczące cofania się do przeszłości, w tym ostrzeżenie, że nie można stworzyć paradoksu czasowego. Czy Mary jest w stanie pogodzić się z przeszłością i błędem, którego żałuje najbardziej na świecie?
.
„Krótkie acz przejmujące opowiadanie z tematyki mitologii nordyckiej. Czas jest darem, a niekiedy ostatnią szansą." — Dale Amidei, pisarz
.
„Bardzo poruszająca i dramatyczna historia... Czy gdybyśmy mieli szansę zmienić naszą przeszłość, zrobilibyśmy to?" — Recenzja czytelnika
.
„Możliwość zrobienia ponownie czegoś, czego żałuje się najbardziej, zdarza się raz na milion!" — Recenzja czytelnika
.
A co, gdybyś to ty dostał taką szansę?
*
Słowa kluczowe: polskie, polskie wydanie, język polski, polskie książki, polskie książki, polski romans, polskie fantasy, romans, wojsko, drugie szanse, podróże w czasie, romans w czasie podróży, rasizm, uprzedzenia, wielokulturowość, romans międzyrasowy, Polish, Polish edition, polish language, polish books, polish language books, polish romance, polish fantasy, romance, military, second chances, time travel, time travel romance, racism, prejudice, multicultural, interracial romance,
Beoordelingen en reviews
Over de auteur
Anna Erishkigal jest adwokatką, która pisze swoją beletrystykę pod pseudonimem, dzięki czemu jej koledzy po fachu nie kwestionują, czy jej pisma procesowe są również fikcją. Okazuje się, że większość praw jest fikcją. Prawnicy wolą to jednak nazywać „gorliwym reprezentowaniem klienta”.
Dzięki oglądaniu mrocznych stron życia powstało kilka interesujących fikcyjnych postaci. Takich, które albo chciałoby się uwięzić, albo pobiec do domu i o nich pisać. W fikcyjnym świecie można pisać brednie nie martwiąc się zbytnio o prawdę. W pismach procesowych jeśli twój klient cię okłamuje, wyglądasz głupio stojąc przed sędzią.
W fikcji przynajmniej, jeśli postać staje się kłopotliwa, zawsze możesz ją uśmiercić.
